Zarówno w dużym, dwukondygnacyjnym domu jednorodzinnym, jak i w trzypokojowym mieszkaniu w blokach, salon stanowi centralną przestrzeń, w której skupia się życie domowników. To tu bliscy spotykają się na wspólny posiłek, po ciężkim dniu odpoczywają przy lekturze czy przed telewizorem, podejmują gości, urządzają jubileuszowe obchody. Nic dziwnego zatem, że aranżując wnętrze tak ważnego pomieszczenia, chce się stworzyć w nim wyjątkową, przytulną atmosferę. Wyposażając swoje cztery kąty, nie oszczędza się zwykle na meblach czy farbach do ścian.
W końcu to inwestycja na długie lata, która zapewnić ma całej rodzinie komfort i dobre samopoczucie. Mimo odpowiednich funduszy i najlepszych chęci szczęśliwi posiadacze własnego salonu nie zawsze są w pełni usatysfakcjonowani klimatem, jaki udało się w nim stworzyć. Designerska sofa, pachnący świeżością drewniany parkiet i ogień trzaskający w kominku to nie wszystko. Jednym z istotnych czynników wpływających na nastrój wnętrza jest odpowiednie oświetlenie!
Lampy sufitowe – oprawy podtynkowe, żyrandole pokojowe…
Głównym źródłem sztucznego światła w salonie są zwykle różnego typu lampy sufitowe. Każda zapewnia nieco inny efekt. Klasyczne wiszące lampy czy żyrandole pokojowe (sprawdź LampyStudio.pl) w stylu wnętrza mogą stanowić jego piękną ozdobę. Pozwalają na równomierne oświetlenie całego pomieszczenia, co w wielu sytuacjach jest niezwykle praktyczne. O temperaturze światła – od chłodnych odcieni błękitu, po ciepłe żółcie – decyduje dobór żarówki. Można też korygować ją odpowiednim abażurem. Jednak nawet miękkie, ogólne światło nie doda salonowi przytulnej atmosfery. Zdecydowanie warto uzupełniać je bardziej nastrojowym. Taką rolę spełnią inne lampy sufitowe. Należą do nich punktowe oprawy podtynkowe, z pomocą których można oświetlić jedynie wybrane części wnętrza, a także ukryte listwy LED-owe, dające światło intymne, rozproszone. Warto zaopatrzyć się w lampę wiszącą nisko nad stołem, dzięki której nie zabraknie dobrego oświetlenia przy posiłkach, podczas gdy w reszcie salonu panował będzie przyjemny półmrok.
Oświetlenie punktowe – lampy stołowe, podłogowe, kinkiety…
Aranżując salon, nie należy ograniczać się do oświetlenia sufitowego. Wnętrze stanie się prawdziwie przytulne dzięki światłom punktowym, usytuowanym w strategicznych miejscach pomieszczenia. Dodatkowe lampy pozwolą wyeksponować takie strefy, jak stół, biblioteczka czy kącik do czytania. Pochodzące z różnych punktów światło doda wnętrzu głębi i optycznie je powiększy. Przede wszystkim jednak w określonych momentach można zastąpić nim oświetlenie sufitowe i uzyskać prawdziwie kameralną atmosferę. W tym celu trzeba posłużyć się lampami podłogowymi, stołowymi, przenośnymi lampkami przymocowanymi do półek, kinkietami. Najlepiej sprawdzą się w nich żarówki o niezbyt dużej mocy i ciepłym świetle. Dobry efekt uzyska się także korzystając z półprzepuszczalnych kloszy. Wspaniałym dopełnieniem nastrojowego klimatu wnętrza salonu może być światło świec – nie tylko od święta! W końcu własny salon dla każdego powinien być najprzyjemniejszym, najbardziej przytulnym miejscem na świecie.
