Czy globalne ocieplenie to naukowy fakt? O tym zagadnieniu, opowiemy sobie w dzisiejszym artykule. Jedno natomiast jest pewne – odwodnienie może być groźne dla organizmu, dlatego trzeba właściwie go nawadniać. To szczególnie ważne przy wysokich temperaturach za oknem. Niestety, zwykła woda może nie wystarczyć. Warto ją zatem wymienić na wodę nasyconą wodorem.

Naukowcy nie pozostawiają złudzeń – ocieplenie klimatu jest coraz większe. To oznacza, że będziemy wystawieni na działanie coraz wyższych temperatur. Niestety, to nie wszystko. Analiza danych pokazuje, że w Polsce klimat ociepla się dwa razy szybciej niż na świecie. O ile od 1880 roku nasza planeta ociepliła się średnio o 1 st. C, o tyle w Polsce w tym czasie temperatura wzrosła o około 2 st. C (źródło „DobraPogoda24”). Będzie zapewne jeszcze gorzej, bo właśnie mamy w naszym kraju najgorętszy czerwiec w historii, a podczas kulminacji upałów odnotowano nawet 38,2 st. C w cieniu w Radzyniu. W lipcu i sierpniu może być jeszcze cieplej. W takiej sytuacji pogodowej łatwo o odwodnienie. Tymczasem nie wolno dopuścić do takiego stanu.

Dlaczego odwodnienie jest niebezpieczne?

Specjaliści z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej przypominają, że kobieta powinna wypić co najmniej 2 litry wody dziennie, a mężczyzna – 2,5 litra. Dlaczego to takie ważne? Każdy doskonale wie, że większość istot żywych potrzebuje wody i nie może bez niej istnieć. O ile bez jedzenia jesteśmy w stanie wytrzymać nawet cały tydzień, o tyle bez wody – tylko kilka dni. Ciało ludzkie w zależności od wieku, płci i wielkości ma od 50 do 75% wody. Można ją uznać za swoisty „pokarm” komórek. Każda z nich potrzebuje właśnie wody, aby poprawnie funkcjonować. Do tego woda utrzymuje w organizmie odpowiednią temperaturę.

Problem pojawia się wtedy, gdy tracimy więcej wody, niż jej przyjmujemy. Już przy utracie 2% wody z organizmu możemy mówić o jego przegrzaniu. Większy ubytek to już właściwie odwodnienie, a im większe, tym groźniejsze dla organizmu. Warto sobie uzmysłowić, że już 20-procentowy ubytek wody z naszego organizmu może zagrażać śmiercią.

Oznaki odwodnienia mogą być różne. Najczęściej wymienia się uczucie suchości w ustach, trudności z koncentracją, spadek energii i uczucie zmęczenia, a także zmniejszenie funkcji poznawczych. Jednak tak naprawdę oznaki odwodnienia u kobiet i mężczyzn mogą być nieco inne, co zostało potwierdzone w badaniu przeprowadzonym przez Laboratorium Human Performance University of Connecticut. U panów odwodnienie może wywoływać trudności w wykonywaniu zadań umysłowych, zmniejszoną czujność umysłową, problem z pamięcią roboczą, niepokój i napięcie. W przypadku pań odwodnienie może powodować bóle głowy, zmęczenie, trudności z koncentracją i niekorzystne zmiany nastroju. Warto podkreślić, że zmiany nastroju są silniej odczuwane przy odwodnieniu u kobiet niż mężczyzn (źródło: „Cambrige ORG”).

Odwodnienie zagraża również często w czasie intensywnego treningu i wysiłku fizycznego. W takim przypadku pojawia się zmęczenie mięśni i problem z koordynacją ruchów. Utrata wody powoduje również utratę elektrolitów – sód, potas, chlorek i wodorowęglan. Niski poziom elektrolitów po treningu może zmienić się nie tylko w uczucie osłabienia, ale również doprowadzić do drgawek. Odwodnienie to także problem z właściwym chłodzeniem ciała, co dość szybko pojawia się w czasie treningu.

Woda wodorowa jako sposób na nawodnienie organizmu

Warto wiedzieć, że pierwszą oznaką odwodnienia jest… pragnienie. Wtedy nie można czekać, ale trzeba jak najszybciej uzupełnić płyny. W rzeczywistości jednak warto regularnie pić wodę nawet wtedy, gdy nie czujemy pragnienia. Pierwszą dawkę wody należy wypić już po przebudzeniu. To daje organizmowi dodatkową energię na początku dnia. Potem należy pić regularnie przez cały dzień bez względu na to, czy odczuwamy pragnienie, czy nie. Nie oznacza to jednak, że należy jednorazowo wypijać duże ilości płynu. Najlepiej pić często, jednak małymi łykami i nie dopuszczać do uczucia pragnienia. Również przed snem warto wypić dawkę wody. Mało tego, wychodząc z domu w upał, najlepiej zabierać ze sobą zapas wody.

Teraz przechodzimy do meritum sprawy. Nie każda woda nawadnia w ten sam sposób. Jaka zatem jest najlepsza? Na pewno nie jest dobra woda butelkowana, którą kupuje się w sklepie. Organizm najlepiej nawadnia woda wodorowa (można ją przygotować w domu za pomocą generatora wodoru). Należy bowiem wiedzieć, że wodór molekularny wpływa niezwykle korzystnie na organizm, co potwierdza ponad 500 badań i artykułów naukowych. Woda nasycona wodorem poprawia nastrój i redukuje lęk, pomaga uzupełnić organizm utraconym elektrolitem, a do tego zwiększa energię. Woda wodorowa poprawia wydolność beztlenową organizmu i przyspiesza jego regenerację po wysiłku fizycznym. Oprócz tego, że taka woda doskonale nawadnia, to jeszcze dostarcza silnych antyoksydantów. Regularne picie wody nasyconej wodorem nie tylko wspiera w walce z chorobami, ale również poprawia stan skóry i sprawia, że lepiej śpimy.

Nie wolno bagatelizować zagrożenia odwodnieniem. Zawsze warto mieć pod ręką wodę, najlepiej wodorową, która na dłużej nawodni organizm. Lepiej przecież zapobiegać problemom i chorobom niż leczyć, a odwodnienie może wpływać negatywnie na zdrowie.

Pomoc merytoryczna Dziękujemy firmię jonizatory.eu – dystrybutor jonizatorów wody i ozonatorów powietrza.