Niestety wraz z upływem czasu twarz traci swój pierwotny owal. Tkanka tłuszczowa przemieszcza się bowiem z policzków ku dołowi. Twarz zaczyna wyglądać na starszą, skóra staje się znacznie mniej elastyczna. Dla wielu osób jest to spory problem. Są jednak pewne zabiegi, które mogą poprawić owal twarzy, a także wymodelować podbródek czy policzki. O czym w tym przypadku mowa?
Czym jest wolumetria twarzy?
Wolumetria twarzy to popularny zabieg, który na ogół przeprowadzany jest przy pomocy kwasu hialuronowego. Często utożsamiany jest z modelowaniem twarzy, ale odbywa się bez użycia skalpela. Na jego skutek można przywrócić twarzy odpowiedni owal, a przy okazji uwydatnić kości policzkowe czy wyrównać kontur. W efekcie twarz zyskuje młodszy wygląd i poprawia się jędrność skóry.
Zabieg wolumetrii twarzy w praktyce
Tak zwany miękki lifting to jeden z zabiegów, który pozwala na poprawienie rysów twarzy. Umożliwia wymodelowanie brody, skroni czy policzków. Sprawia, że twarz odzyskuje prawidłowe proporcje. Skóra staje się po zabiegu bardziej napięta i dobrze nawilżona.
Przed wykonaniem wolumetrii potrzebna jest oczywiście dokładna ocena proporcji twarzy. Potem w odpowiednie miejsca wprowadzany jest kwas hialuronowy. W ten sposób można nadać tkankom miękkim odpowiednią objętość. Pierwsze efekty widoczne są w zasadzie od razu. Pełne rezultaty pojawiają się jednak dopiero po około miesiącu i utrzymują się do dwóch lat. Sam zabieg nie należy do bolesnych. Możesz podczas jego wykonywania odczuwać jedynie delikatny dyskomfort.
Kto powinien zdecydować się na wolumetrię twarzy?
Wolumetria twarzy jest zabiegiem, na który decydują się osoby chcące zachować młody wygląd twarzy. Kwas hialuronowy doskonale sprawdza się między innymi w przypadku opadających policzków czy zapadniętych kości policzkowych. Wolumetria twarzy pozwala na skuteczną redukcję zmarszczek. Umożliwia pozbycie się zwiotczałej skóry. Jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które mają pewne anatomiczne defekty na przykład nierówne wargi bądź asymetrię w budowie twarzy.
Niekiedy zabieg wiąże się w zasadzie jedynie z dwoma ukłuciami – w okolice skroni i dołków pod policzkami. W te miejsca wprowadzany jest preparat za pomocą tzw. kaniuli. Tępo zakończona igła sprawia, że na skórze nie powstają żadne siniaki. Dodatkowo kwas hialuronowy zawiera już w swoim składzie znieczulenie, a więc wolumetria twarzy nie jest zabiegiem bolesnym. Nie wymaga w zasadzie żadnego okresu rekonwalescencji.